Jesień i zima mają jedną wspólną cechę: wilgoć potrafi wejść do domu szybciej niż my wracamy spod parasola. A kiedy tradycyjna suszarka wywiesza białą flagę przy ciężkich kurtkach czy mokrych butach, do akcji wkracza ASKO ze swoimi… szafami suszącymi. I to nie byle jakimi.

Suszenie jak w Skandynawii – cicho, równo i z klasą
Szafy suszące ASKO to sprzęt, który mógłby spokojnie stać w domu minimalistycznego Norwega: elegancki, uporządkowany i bardzo praktyczny. Urządzenia suszą powietrzem niemal wszystko — od puchowych kurtek, przez mokre buty, po delikatne jedwabie. I robią to naprawdę łagodnie, ograniczając zagniecenia i dbając o strukturę tkanin.
Do tego dochodzi świetnie zorganizowane wnętrze: półki, wysuwane elementy, do 16 metrów przestrzeni do wieszania i zero rozwieszania ciuchów „gdzie się da”. Cały wsad ląduje w jednym, zamkniętym urządzeniu — schludnie, czysto i bez przejmowania przestrzeni w mieszkaniu.
ASKO dobrze wie, że jesienią i zimą odzież schnie wolniej, a wilgoć robi w domu swoje. Dlatego ich szafy korzystają z ogrzanego powietrza, które przepływa przez ubrania i jest odprowadzane kanałem wywiewnym. Efekt? Szybkie, higieniczne suszenie, bez mokrej pościeli rozwieszonej nad wanną.

Praktyczne rozwiązania ASKO dla wymagających
ASKO robi z szafy suszącej małe centrum pielęgnacji ubrań. Masz aksamit, jedwab albo satynę? Nie ma problemu — kontrola temperatury i czasu ogarnie to z precyzją. Chcesz wysuszyć buty? W zestawie są specjalne stojaki, które dbają o ich wentylację i kształt.
Najciekawszy jest jednak model z pompą ciepła. Działa w zamkniętym obiegu powietrza, więc nie musisz podłączać go do instalacji wywiewnej. Wilgoć trafia do zbiornika lub odpływu, a urządzenie przy tym zużywa tylko 0,3 kWh na wysuszenie 4-kilogramowego wsadu w około 90 minut. Jak na sprzęt premium – to naprawdę ekonomiczne.
A wszystko to zapakowane w minimalistyczny design, który wygląda bardziej jak element wystroju niż AGD.

ASKO w 2025 roku świętuje swoje 75-lecie, a zaczęło się od… jednej porządnej pralki z żeliwa i stali nierdzewnej. Dziś marka tworzy cały ekosystem urządzeń premium — od kuchni po domową pralnię — i niezmiennie trzyma się filozofii: trwałość, elegancja i realna funkcjonalność.
W jej ofercie szczególnie wyróżnia się linia Scandinavian Laundry 2.0, z pralkami wyposażonymi w technologie Steel Seal™ czy Quattro Construction™, suszarkami i właśnie szafami suszącymi. W tym roku marka zgarnęła nagrody Red Dot Award, więc wygląda na to, że perfekcja wciąż ma adres gdzieś w Skandynawii.
Jeśli więc jesienno-zimowy sezon sprawia, że Twoja łazienka wygląda jak suszarnia rodem z dawnych filmów— szafy suszące mogą być dokładnie tym, czego potrzebujesz. Elegancko, praktycznie i niesamowicie po skandynawsku.
Sprawdź inne nasze artykuły z kategorii AGD.


